Deszcz coraz częściej odwiedzał ogród pajacyków, i pojawiło się też dawno nie widziane zimno. Kwiaty gdzieś zniknęły i tylko liście tańczą i tańczą.
Pajacyki - tak jak wiatr, biegają po ogrodzie i łapią liście spadające z drzew.
Wpatrują się w nie, jakby chciały coś z nich wyczytać.
- Bo w liściach zapisane są przygody drzew. Przecież każde drzewo, stojąc w jednym miejscu, jest świadkiem różnych sytuacji, które potem zapisuje w liściach. Oczywiście, tylko te, które chce opowiedzieć. - Wyjaśnił pajacyk i pofrunął dalej, czytać liściowe opowieści🍂.
Anna Podhorodecka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz